Połóg- szczególny czas

Ile naprawdę trwa połóg?

Jak zadbać o siebie w tym szczególnym czasie?

Według terminu medycznego, połóg to trwający około 6 tygodni okres poporodowy, w trakcie którego dochodzi do cofnięcia się ogólnoustrojowych i miejscowych zmian wynikających z ciąży.

Czy naprawdę proces ten trwa 6 tygodni?

Ciąża to rewolucja. Wprowadza szereg zmian we wszystkich układach organizmu matki. Zaczynając od układu hormonalnego, poprzez obciążenie układu sercowo-naczyniowego, oddechowego czy moczowego, na zmianach w układzie ruchu kończąc.

Połóg to dopiero rewolucja!

Mam wrażenie, że w naszej świadomości temat połogu jest traktowany po macoszemu. Co najmniej jakby był dodatkiem do ciąży i porodu. Natomiast jest ogromnie ważnym i wymagającym dla kobiet czasem. Do szeregu odczuć z ciała, takich jak: zmęczenie, niewyspanie, być może ból, dochodzi sfera emocji. Wielkie szczęście. Jednocześnie- totalnie nowa sytuacja i świadomość dużej odpowiedzialności. Człowiek, na którego czekałaś 9 miesięcy już tu jest i potrzebuje Cię 24 godziny na dobę. Być może pojawi się też „baby blues”, którego za bardzo się nie spodziewałaś? To wszystko składa się na tak intensywny miks skrajnych odczuć, że momentami ciężko się nie pogubić.

Każda z nas jest inna.

To jak czuje się w połogu i ile zajmie jej powrót do ogólnej kondycji ciała sprzed ciąży, jest sprawą bardzo indywidualną.

Daj sobie czas i nie porównuj się z innymi.

7 wskazówek na czas połogu.

Czyli jak zadbać o swoje dno miednicy już od pierwszych dni po porodzie?

 1. Jeżeli tylko to możliwe, unikaj pozycji siedzącej, aby niepotrzebnie nie uciskać krocza i nie obciążać struktur dna miednicy. Leż, kiedy tylko masz możliwość, a codzienne czynności wykonuj w pozycji stojącej.

2. Nie dźwigaj. Maksymalny ciężar, który powinnaś podnosić to ciężar Twojego dziecka.

3. W przypadku bólu krocza, stosuj masaż kostką lodu, a także siad na zwiniętym ręczniku. Być może to przyniesie Ci ulgę.

4. Dbaj o poprawną pozycję podczas karmienia. Zdarza się, że jest to nasze główne zajęcie w ciągu dnia i nocy. Spędzamy w ten sposób niekiedy dłuuugie minuty i godziny. Warto, więc przyjąć pozycję, która oszczędzi Twoje dno miednicy i kręgosłup. Zastosuj pozycję leżącą, np. na boku lub pozycję siedzącą z podparciem nóg. Zadbaj o to, aby zarówno Twoje stopy, łokieć jak i plecy był podparte. Używaj też poduch do karmienia. To naprawdę pomocne wynalazki. Moje ulubione zastosowania poniżej

5. Zwróć uwagę na poprawny sposób schylania się i podnoszenia dziecka. Czynność ta powtarzana jest w ciągu dnia wielokrotnie. Dobrze, więc wykonać ją poprawnie.

6. Unikaj parcia na toalecie. Podczas oddawania stolca, podłóż pod stopy stołeczek, który podniesie Twoje kolana powyżej poziomu bioder. Pozycja ta redukuję potrzebę parcia. Warto spróbować!

7. Dbaj o dietę. Pamiętaj o błonniku i dużej ilości wody w diecie, aby zapobiec zaparciom. Właściwe odżywianie jest istotne również ze względu na zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne kobiet karmiących piersią. Wg Instytutu Żywności i Żywienia zapotrzebowanie to rośnie o 500kcal na dobę.

Jeśli chcesz poczytać o tym czego możesz spodziewać się w połogu, a co powinno zapalić czerwoną lampkę, polecam Ci ten tekst:

https://mamaginekolog.pl/wiesz-o-pologu/

Jak zadbać o swoją głowę?

Daj sobie pomóc.

Korzystaj z każdej formy tej pomocy. Jeżeli tylko masz możliwość, wyrywaj krótkie momenty dla siebie. Wyjdź przed dom. Pobądź choć chwilę sama. Przejdź się 10 minut. Napij się wody. To są proste rzeczy, ale pozwolą Ci na chwilę skupić się na sobie.

Doceń siebie.

Bez względu na to, jak potoczył się Twój poród. Byłaś bardzo dzielna i jesteś najlepsza mamą dla swojego dziecka. Nieważne jak potoczył się Twój dzisiejszy dzień. Może czasem kończy Ci się cierpliwość? Bądź dla siebie wyrozumiała, tak jak byłabyś dla najlepszej przyjaciółki.

Jeżeli obniżony nastrój towarzyszy Ci dłużej niż 2 miesiące po porodzie lub cokolwiek w tym temacie Cię niepokoi, udaj się do specjalisty. To żaden wstyd, depresję się leczy. Szacuje się, że depresji poporodowej doświadcza 10–20 % matek.

Więcej o depresji poporodowej możesz przeczytać tutaj:

https://twarzedepresji.pl/o-depresji-poporodowej/

Moje doświadczenia

Choć zagadnieniami związanymi z ciążą i czasem okołoporodowym, interesuje się kilka lat, zdecydowanie głębszą perspektywę zyskałam, kiedy sama zostałam mamą. Na pewno doświadczenie to dało mi więcej zrozumienia i empatii do młodych mam.

Wiem jak trudno zmobilizować się do choćby 10 minut ćwiczeń dziennie. Kiedy mobilizacja do działania nie jest problemem, ciężko jest znaleźć czas i na odwrót. Kiedy już znajdziesz czas, padasz na twarz i wolisz iść spać. Wiem jak trudno funkcjonować z dużym deficytem snu. Jak ciężko wtedy o regenerację. Wiem ile zaangażowania trzeba włożyć w myślenie i wdrożenie w życie prawidłowej postawy i zdrowych nawyków, chociażby podczas wielokrotnego podnoszenia dziecka.

Wiem jak trudno posklejać wszystkie elementy w tej nowej, trudnej, ale wciąż CUDOWNEJ rzeczywistości.

Ale!

Jednocześnie odkryłam jak ważna jest profilaktyka zdrowia dna miednicy jeszcze przed ciążą. Jak istotna była regularna aktywność fizyczna przed i w ciąży, a także praca nad swoim ciałem i głową w ostatnich tygodniach przed porodem. Wiem też jak bardzo pomaga dobra świadomość swojego ciała, oddechu, tego jak funkcjonuje nasz organizm i co potrafi.

Zachęcam Was do zadbania o swoje zdrowie w ciąży, po porodzie i na każdym etapie życia. Może potrzebujesz wizyty u fizjoterapeuty,  może zajęć ruchowych, być może medytacji. Znajdź dla siebie coś co sprawi, że przekierujesz swoje myśli na inny tor i skupisz się tylko na sobie i swoim zdrowiu, chociaż na godzinę w tygodniu.

Bardzo warto. Zwróci się z nawiązką, jestem pewna.